Niewierni przed telewizorami

Czy w związku może być coś gorszego od romansu?

Prawie co dziesiąty badany uważa, że oglądanie ulubionego serialu po kryjomu, w tajemnicy przed partnerem, któremu także ten serial się podoba, jest gorsze od klasycznego skoku w bok. Tak wynika z badania, które przeprowadził ostatnio Netflix. Nie do końca jestem pewien, czy jego autorzy potraktowali temat poważnie, czy też raczej żartobliwie, natomiast wyniki same w sobie są nawet miejscami interesujące.

Miałem o tym w ogóle nie pisać, ale skoro Walentynki mamy już za sobą, może króciutko, w paru zdaniach – pół żartem, pół serio. Podobno ponad połowa widzów na całym świecie ogląda seriale bez swojej drugiej połówki, nawet jeżeli wcześniej przyrzekali sobie wspólne oglądanie. Kiedy występuje najwyższe ryzyko zdrady? To dość oczywiste: kiedy zostawiasz swojego partnera samego w domu (65 procent), kiedy zasypiasz (25 procent) oraz kiedy jesteś w pracy (19 procent). Trzech na pięciu zdradzających chciało zobaczyć, co wydarzy się dalej i dlatego nie mogło się powstrzymać. W sumie nawet się nie dziwię: sam obejrzałem pierwszy sezon Sense8 prawie jednym tchem, bo chciałem się dowiedzieć, czy Lito i Hernando wrócą do siebie. Tak, wiem, jak tandetnie to zabrzmiało…

Z badań Netflixa wynika jednak, że na tle innych państw akurat polskie pary, połączone węzłem wspólnego streakingu, zdradzały drugą połówkę prawie najrzadziej – Polska uplasowała się bowiem w pierwszej trójce najwierniejszych krajów.

Badanie przeprowadzone zostało za pomocą SurveyMonkey w dniach 20-31 grudnia 2016 roku na podstawie 30 267 odpowiedzi z 28 krajów. Dobór próby został zróżnicowany pod względem wieku oraz płci respondentów i obejmował dorosłych internautów, którzy oglądają seriale w streamingu ze swoimi partnerami.

Dodaj komentarz