Nowe postanowienia noworoczne

W wersji rozbudowanej i nieco chaotycznej

Nie unikać ludzi, nie przedkładać świata wirtualnego nad rzeczywistym, wychodzić częściej z domu. Zacząć znów oglądać się za facetami. Nie bać się ich, nie wszyscy są dupkami. Może nawet z którymś się umówić – niekoniecznie od razu na randkę. Na początek wystarczyłoby zwykłe piwo. I rozmowa.

Ograniczyć oglądanie filmów do jednego naraz oraz seriali – do trzech naraz. W ostateczności – odpowiednio do dwóch i pięciu naraz. Nie koncentrować się tak bardzo na kinie o tematyce gejowskiej.

Przestać patrzeć w przeszłość, spróbować częściej spoglądać w przyszłość, niekoniecznie od razu z wielkim optymizmem, wystarczy realizm. I zacząć planować z wyprzedzeniem dłuższym niż kilka dni.

Mniej przejmować się opiniami innych oraz tym, na co nie ma się wpływu. I generalnie – po prostu wyluzować. Oraz w żadnym razie nie przestawać marzyć.

Dodaj komentarz