Hot 4th of July

W dniu urodzin USA

Miejskie place pełne festynów, koncertów i parad. Przydomowe ogródki z wesołymi piknikami lub ogniskami. Zaś po zmroku – spektakularne pokazy fajerwerków. Wszędzie tłoczno, głośno i radośnie. Zawsze zazdrościłem Amerykanom tego, jak świętują rocznicę ogłoszenia Deklaracji Niepodległości Stanów Zjednoczonych od Wielkiej Brytanii. Jakże to odmienny sposób świętowania niepodległości od naszego. W tym roku jednak mieszkańcom USA nie ma czego zazdrościć. Z powodu pandemii nie wolno im urządzać parad, festynów czy pikników. W wielu stanach i miastach zabroniono nawet samodzielnego odpalania sztucznych ogni. Nie ma gorącej, pełnej energii muzyki, ani gorących tańców pod gołym niebem, ani gorących pocałunków gdzieś za drzewami i pod osłoną nocy. Na pocieszenie pozostali jedynie gorący, ekscytujący, półnadzy mężczyźni…

Dodaj komentarz