Dzień dobry, kocham cię

Sześć różnych par, sześć miłosnych, niepowtarzalnych historii, sześć sposobów na wyrażenie swoich uczuć

Można podejść do niej złośliwie i cynicznie – tak jak na przykład niezapomniany Stefan Kisielewski, który kiedyś stworzył na jej temat swój osobny aforyzm. („Ktoś powiedział, że przepaść przekracza się czasem drobnym kroczkiem. Taki kroczek dzieli miłość od nienawiści: wszak przeciwieństwa się stykają. Kochając kogoś poznajemy go dobrze, przygotowując sobie w ten sposób materiał do przyszłej nienawiści. Z tego wniosek, że ani w miłości, ani w nienawiści nie należy się dawać poznać”).

Ale można też po prostu dać się jej unieść – tak jak bohaterowie filmów, których fragmenty zostały wykorzystane w najnowszym, najwyraźniej już walentynkowym, spocie Outfilmu. Nie ukrywam, że mnie znacznie bliższe jest to drugie podejście. A tobie?

Dodaj komentarz