Zakochani w tańcu

Filmowa opowieść o pożądaniu, ambicji i wyzwoleniu

Do kin wszedł właśnie znakomity szwedzki dramat zatytułowany A potem tańczyliśmy, wyreżyserowany przez Leana Akina. To jeden z najpiękniejszych w ostatnich latach gejowskich filmów o miłości.

Uwielbiający taniec Merab od najmłodszych lat trenuje w Gruzińskim Balecie Narodowym. Jego jedynym marzeniem jest dostanie się do głównego składu, co pozwoliłoby mu wyruszyć w tournée i opuścić konserwatywną Gruzję. Kiedy jeden z głównych tancerzy zostaje zwolniony i rozpoczyna się rekrutacja na jego miejsce, ten cel wydaje się być na wyciągnięcie ręki.

W tym czasie do zespołu dołącza nowy tancerz, charyzmatyczny i utalentowany Irakli, który może stanąć Merabowi na drodze. Wspólne treningi sprawiają, że Irakli staje się nie tylko jego najgroźniejszym rywalem, ale także obiektem pragnień, które mogą na zawsze przekreślić jego karierę.

A potem tańczyliśmy to uniwersalna opowieść o pożądaniu, ambicji i wyzwoleniu, której finałowa scena po prostu zapiera dech w piersiach.

Film Levana Akina, Szweda pochodzenia gruzińskiego, stał się sensacją już w dniu premiery. Największe media okrzyknęły go „wyjątkowym” (Variety) i „oryginalnym” (CinEuropa), nazwały go też „queerowym listem miłosnym do gruzińskiej kultury” (The New Yorker) oraz „rewolucją wyrażoną w języku tańca” (The New York Times).

Gdy gruzińskie kina ogłosiły premierowe pokazy nowego filmu Akina, który odważył się opowiedzieć pierwszą gejowską historię miłosną reżyserowaną w tym państwie, konserwatywne i religijne środowiska zapowiedziały głośne protesty. Wielotysięczne demonstracje, które przeszły przez Batumi i Tibillisi, nie powstrzymały jednak widzów, którzy chcieli zobaczyć film. Premiery odbyły się zgodnie z planem, a bilety zostały wyprzedane tuż po ogłoszeniu daty pokazów.

Dramat Alkina można od 25 września oglądać w wybranych kinach w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdyni, Gdańsku, Łodzi i innych miastach. Szczegółowy program projekcji jest dostępny na stronie dystrybutora, firmy Tongariro. Co istotne, od 5 grudnia będzie dostępny także w Outfilmie.

Dodaj komentarz