Wszyscy mężczyźni wyłysieją
Łysina wcale nie musi być problemem Przynajmniej jedna czwarta facetów z mojego otoczenia to łysi: prawie lub całkowicie. Niektórzy golą się, bo tak lubią, a inni, bo muszą. Miałem kiedyś znajomego, który na skutek choroby wyłysiał zupełnie i nie miał wyboru – musiał paradować na co dzień z gołą glacą. Inna sprawa, że tak wypielęgnowanej łysiny nie spotkałem u nikogo innego. Przypomniało mi się to, gdy usłyszałem o historii aktora Anthony’ego Carrigana, który wskutek podobnej choroby zaczął gwałtownie łysieć w wieku 26 lat. Najciekawsze jest jednak to, że utrata włosów paradoksalnie bardzo pomogła mu w karierze.