Ile kosztowała Inwazja

TVP będzie musiała ujawnić wydatki na kontrowersyjny dokument

Publicznemu nadawcy nie uda się ukryć kosztów produkcji filmu dokumentalnego Inwazja, który miał „demaskować” działania społeczności LGBT. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie zdecydował, że TVP musi te dane przedstawić. O ich udostępnienie w trybie dostępu do informacji publicznej wnioskowała Kampania Przeciw Homofobii. Ponieważ telewizja odmówiła odpowiedzi, KPH złożyła w sądzie skargę.

Półgodzinny program zatytułowany Inwazja został wyemitowany w telewizyjnej Jedynce – zaraz po Wiadomościach – 10 października ubiegłego roku, czyli na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi. Materiał miał ujawniać – jak to określano w zwiastunach – „kulisy, cele i metody” organizacji marszów równości odbywających się w niektórych polskich miastach. W filmie wykorzystano między innymi zbliżenia twarzy uczestników i uczestniczek parad, a także ujęcia nakręcone w czasie wewnętrznych spotkań Kampanii Przeciw Homofobii za pomocą kamery ukrytej w okularach. Tych ostatnich nagrań dokonała fałszywa wolontariuszka, która próbowała przeniknąć w struktury tej organizacji.

Gdy KPH zażądała od telewizji ujawnienia wydatków na produkcję programu, nadawca odmówił. Skargą w tej sprawie, złożoną przez KPH, zajął się więc Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie i zdecydował, że TVP musi jednak podać dane o kosztach produkcji dokumentu. Ponieważ orzeczenie nie jest prawomocne, telewizja może się jeszcze od niego odwołać. – Rozstrzygnięcie bardzo nas cieszy. Sąd stanął po stronie jawności życia publicznego i transparentności wydatkowania środków publicznych, z których TVP jest finansowana. Zasady te stanowią fundament demokratycznego państwa prawnego zgodnie z przepisami Konstytucji RP – tak skomentował decyzję sądu Jakub Turski, prawnik reprezentujący KPH. –  Ufamy, że TVP jak najszybciej udostępni KPH żądaną informację o kosztach produkcji Inwazji, żeby osoby LGBT miały możliwość weryfikacji, w jaki sposób z ich pieniędzy realizowana jest przez TVP misja publiczna – dodał Turski.

Nie jest to pierwszy pozew KPH przeciwko TVP związany z emisją Inwazji. Organizacja wcześniej pozwała nadawcę o naruszenie jej praw, zażądała opublikowania przeprosin w głównym wydaniu Wiadomości oraz przekazania 10 tysięcy złotych na telefon zaufania stowarzyszenia Lambda Warszawa lub emisji spotu „Stoję po stronie młodzieży”. KPH wnioskowała też do sądu o wydanie postanowienia o zakazie rozpowszechniania Inwazji w całości lub w części w jakiejkolwiek formie przez okres roku oraz usunięcia materiału z serwisu z serwisu YouTube. Sąd przychylił się do tego wniosku. TVP przygotowuje odpowiedź na pozew.

Dodaj komentarz