Strażacy z antypodów

Kalendarze wcale nie wyszły jeszcze z mody

Końcówka lutego to właściwie ostatni moment, by kupić kalendarz ścienny na cały rok, taki z dwunastoma planszami – po jednej na każdy miesiąc. Potem raczej nie będzie się to opłacało. Tego typu wydawnictwa pełnią dzisiaj funkcję głównie estetyczną. To w zasadzie bardziej albumy z wielkimi fotografiami, aniżeli narzędzia do odmierzania dni i tygodni. Na Allegro wciąż są dostępne dziesiątki bardzo przyzwoicie zaprojektowanych kalendarzy z facetami roznegliżowanymi częściowo lub całkowicie – do wyboru, do koloru. Nawet Empik ma w ofercie podobny produkt. Niestety, tego najbardziej znanego na świecie kalendarza z australijskimi strażakami oraz ich zwierzątkami na bieżący rok kupić już nie można. Nakład został wyczerpany. Pozostały tylko zdjęcia z poprzednich lat…

Dodaj komentarz