On the beach

Ostatni gorący dzień lata… Porośnięte trawami wydmy chroniące przed zbyt silnym wiatrem, rozpalony promieniami słońca jasny piasek, no i oczywiście woda w morzu tak ciepła, że grzechem byłoby w niej nie popływać. Na plaży (albo w jej pobliżu) wszystko może się zdarzyć. Czy można sobie wyobrazić lepsze miejsce na spędzenie ostatniego dnia lata z afrykańskimi upałami?

Uff, jak gorąco

Jak nie oszaleć w czasie największych upałów Można pić wodę dla ochłody albo pod zimną wodę wskoczyć. Można leżeć plackiem na słońcu albo wystawić na słońce tylko nogi. Można też po prostu ostentacyjnie się rozebrać – co prawda niewiele to na upał pomoże, ale przynajmniej inni będą mieli na co popatrzeć. W końcu nie ma niczego wspanialszego na świecie od półnagiego, męskiego ciała. Gorące, letnie dni mają jednak swoje dobre strony…