Jak nie oszaleć w czasie największych upałów
Można pić wodę dla ochłody albo pod zimną wodę wskoczyć. Można leżeć plackiem na słońcu albo wystawić na słońce tylko nogi. Można też po prostu ostentacyjnie się rozebrać – co prawda niewiele to na upał pomoże, ale przynajmniej inni będą mieli na co popatrzeć. W końcu nie ma niczego wspanialszego na świecie od półnagiego, męskiego ciała. Gorące, letnie dni mają jednak swoje dobre strony…
Numer 1 i 3. Nie mogę się na nich napatrzeć tacy są piękni:-))
zgadzam się, numer trzy jest boski!